Powiem Wam, że wykrakałam sobie jak wrona wronie. Dopiero co opublikowałam tekst o sposobach na jesienną chandrę i proszę, tak jakbym sama się o nią prosiła. Słaby nastrój mam, więc w tych inspiracjach znajdziecie tylko czasoumilacze, żadnych ochów i achów, krótko i na temat. Wybaczcie, taki mam klimat 😉
1. Nowa płyta ZAZ
Myślę, że tę panią dobrze znacie, a jak nie znacie, to czas najwyższy nadrobić stratę. Żadna inna współczesna artystka śpiewająca nie kojarzy mi się z Paryżem tak jak ona. W jej głosie i muzyce odnajdziecie wszystko, z czym może kojarzyć się Francja i jej stolica – artystyczny zadzior, klimat, paryskie dachy i kawiarnie, Montmartre, Edith Piaf… ZAZ… Nie ma prostszego sposobu na podróż do Paryża, niż słuchanie jej płyt.
ZAZ właśnie wydała nowy album pt. „Effet miroir„. I tu niespodzianka, bo ta urocza dziewczyna zaśpiewała też tę płytę po hiszpańsku. Bez względu na to, którą wersję wybierzecie, pomysł na mikołajowy prezent jak znalazł!
2. Czas napić się wina!
3. Czy perfumy są szkodliwe dla zdrowia?
W ostatnim tekście wspominałam Wam o mojej miłości do perfum i nawet nie przyszło mi do głowy, że dwa dni później będę sobie stawiać takie pytania. I otóż przedwczoraj telewizja francuska wyemitowała bardzo ciekawy program „Parfums, les secrets du Made in France” właśnie o francuskich perfumach, ale też o podróbkach i o tym, jaki mają wpływ na nasze zdrowie.
Szczerze mówiąc doznałam szoku. Tak naprawdę często nie zdajemy sobie sprawy, co rozpylamy w powietrzu używając tzw. odświeżaczy powietrza, jakie substancje wdychamy i czym traktujemy naszą skórę. Czarny rynek podróbek to jedno wielkie zagrożenie dla naszego zdrowia i życia w przyszłości, bo przecież my sami nie musimy ich używać, ale za to wdychamy je w autobusie, na imprezie, w sklepie i praktycznie w każdym miejscu publicznym. Nawet nie chcecie wiedzieć, co tam jest w środku, w takich podróbkach produkowanych masowo w Chinach czy Bułgarii…
W programie pokazano też, co składa się na cenę perfum, które kupujemy w drogerii. Zapach to bardzo mały procent ceny, reszta to koszty reklamy, dystrybucji, flakonu itd.
Film obejrzycie TUTAJ (jest dostępny tylko kilka dni!). Mam nadzieję, że jest też dostępny poza granicami Francji.
4. Spacer po świątecznej Dzielnicy Łacińskiej
Jak Wasze nastroje w ten listopadowy wtorek? Jeśli u Was też nie za ciekawie, to może zajrzycie TUTAJ i wypróbujecie któryś z moich 13. francuskich sposobów na poprawę humoru.
Ja na dziś wybieram punkt nr 2 i nr 7.Dobrego dnia Kochani! Dajcie znać, czy znaleźliście coś dla siebie w dzisiejszych inspiracjach!