Emigracja

  • Rok po…

    Złego początki… To już rok. Rok temu o tej porze wielu z nas było jeszcze w pracy, w biurze, w oczekiwaniu na piątkowy wieczór, na mecz, na koncert, na spotkanie z przyjaciółmi w restauracji. Był wyjątkowo ciepły listopad. Każdy czekał na weekend. Na chwilę wytchnienia.…

  • W Strefie Kibica pod Wieżą Eiffla

    Wczorajsze całe niedzielne popołudnie spędziliśmy w FAN ZONE pod Wieżą Eiffla. Choć prognozy meteo zniechęcały, a niebo straszyło cały dzień deszczem, my stwierdziliśmy, że szkoda by było przesiedzieć niedzielę na kanapie przed TV. Naszym głównym celem było oczywiście…

  • Nasze pierwsze urodziny! LINK PARTY start!

    Dziś mija dokładnie rok od momentu, gdy na blogu opublikowałam pierwszy post. Aż trudno uwierzyć, że upłynęło już tyle czasu! O pisaniu bloga marzyłam praktycznie od początku emigracji, ale pomysł zrealizowałam dużo później. Pamiętam jednak bardzo dobrze ten…

  • Siła

    Najpierw woda z cytryną, potem kawa. Otworzyłam okno. Wpuściłam świeże powietrze poranka. Usiadłam przy stole i szukam siły. Na ten nowy dzień. Na lęk o chorą Babcię. Na tęsknotę za bliskimi, skręcającą mnie w środku. Na kolejny pracujący weekend.…

  • Jeden dzień z życia emigrantki

    Źle spałam. Obudziłam się z tym okropnym skurczem żołądka. Z tym, na który nie ma żadnego sposobu, a który potrafi sparaliżować. Wczoraj dowiedziałam się, że Babcia poważnie zachorowała. Że leży słaba i z gorączką. A przecież w jej wieku to i zwykły katar stanowi zagrożenie.…

  • Paryż-Nicea 2016, czyli jak zostałam fanką wyścigów kolarskich

    Zanim poznałam Muszkietera, nie wiedziałam absolutnie nic na temat kolarstwa ani się tym sportem w żaden sposób nie interesowałam. Ale piękno związku polega na tym, że spotyka się ze sobą dwoje ludzi, którzy mają różne pasje, zainteresowania, poglądy i upodobania…

O mnie

Paryż miałam w planach co najwyżej na… emeryturę. Ale życie uwielbia płatać figle. Przyjechałam do Paryża z miłości do mężczyzny, a zostałam z miłości do tego kraju. Dziś witam Was na moim lyońskim balkonie, przy stoliku oplecionym zapachem lawendy i z filiżanką aromatycznej kawy w dłoni. To moja prywatna café. Moje codzienne radości i smutki, zachwyty i zmagania z życiem na emigracji, roztrząsane przy małej czarnej. Zapraszam Was w (nie)codzienną podróż po Francji, podczas której Paryż będzie tylko jednym z przystanków.
Czytaj dalej

Newsletter

Podaj swój adres email i otrzymaj darmowy ebook.

Administratorem Twoich danych osobowych podanych w formularzu jest Monika Laskowska-Baszak (emigrantka.eu). Szczegóły związane z przetwarzaniem danych osobowych znajdziesz w Polityce prywatności.

Airbnb – skorzystaj z mojej zniżki!
Najnowsze posty
Najpopularniejsze posty