Przeprowadzka
-
Trzy miesiące temu przeprowadziliśmy się spod Paryża do Lyonu. Policzyłam, że to była moja 15. przeprowadzka w życiu, a 3. we Francji. Z takim doświadczeniem powinno być łatwo i bezproblemowo - pomyślicie. Nic podobnego!
-
Dzień się już kończył. Nalałam sobie lampkę wina i wyszłam po raz ostatni na mój ukochany balkon z najpiękniejszym widokiem, jaki kiedykolwiek w życiu miałam. Z tym widokiem budziłam się i zasypiałam przez ostatnie trzy lata. Dominujące lata mojej emigracji, podczas których zmieniło się wszystko.
-
To zabawne. Moja przeprowadzka z Polski do Francji, w porównaniu do ostatniej przeprowadzki w tym kraju, mówiąc kolokwialnie – to był pikuś. Pomimo, że mowa tu o przeprowadzce do innego kraju, podróży autem 1600 km itd., nie wspominając o obciążeniu psychicznym z tą nową sytuacją…
-
W ubiegłym roku przeżyłam trzy przeprowadzki. Określenie „przeżyłam” jest tu zamierzone i bardzo trafnie odzwierciedla stan, w jakim się wówczas znajdowałam. Przeprowadzka bowiem to stan umysłu. Wbrew pozorom, to nie tylko fizyczny transport dobytku z punktu „A” do punktu „B”.…
O mnie
Paryż miałam w planach co najwyżej na… emeryturę. Ale życie uwielbia płatać figle. Przyjechałam do Paryża z miłości do mężczyzny, a zostałam z miłości do tego kraju. Dziś witam Was na moim lyońskim balkonie, przy stoliku oplecionym zapachem lawendy i z filiżanką aromatycznej kawy w dłoni. To moja prywatna café. Moje codzienne radości i smutki, zachwyty i zmagania z życiem na emigracji, roztrząsane przy małej czarnej. Zapraszam Was w (nie)codzienną podróż po Francji, podczas której Paryż będzie tylko jednym z przystanków.
Czytaj dalej
Wyszukiwarka
Newsletter
Najnowsze posty
- Co mi dała emigracja? 1 marca 2021
- Prezenty pod choinkę dla emigrantek od emigrantek 13 grudnia 2020
- Pandemia po francusku – pobierz poradnik, który może uratować Ci życie! 24 listopada 2020
Najpopularniejsze posty
- 5 lat we Francji – czy nie żałuję? 191 Likes
- Co mi dała emigracja? 113 Likes
- Jak nauczyć się języka francuskiego? 87 Likes