-
Na początku była miłość. Po raz pierwszy przyjechałam do Paryża z tęsknoty za moim ukochanym, który dostał tu świetną pracę. Nie spodziewałam się niczego szczególnego po tym mieście. Paryż, jako kierunek turystyczny, jakoś mnie nigdy nie pociągał. Wydawało mi się, że na świecie,…
O mnie

Paryż miałam w planach co najwyżej na… emeryturę. Ale życie uwielbia płatać figle. Przyjechałam do Paryża z miłości do mężczyzny, a zostałam z miłości do tego kraju. Dziś witam Was na moim lyońskim balkonie, przy stoliku oplecionym zapachem lawendy i z filiżanką aromatycznej kawy w dłoni. To moja prywatna café. Moje codzienne radości i smutki, zachwyty i zmagania z życiem na emigracji, roztrząsane przy małej czarnej. Zapraszam Was w (nie)codzienną podróż po Francji, podczas której Paryż będzie tylko jednym z przystanków.
Czytaj dalej
Wyszukiwarka
Newsletter
Najnowsze posty
-
Co mi dała emigracja? 1 marca 2021
-
Prezenty pod choinkę dla emigrantek od emigrantek 13 grudnia 2020
-
Pandemia po francusku – pobierz poradnik, który może uratować Ci życie! 24 listopada 2020
Najpopularniejsze posty
-
5 lat we Francji – czy nie żałuję? 191 Likes
-
Co mi dała emigracja? 116 Likes
-
Jak nauczyć się języka francuskiego? 88 Likes