Paryż

  • Le Marais – spacer po najbardziej kolorowej dzielnicy Paryża

    To, co uderza na pierwszy rzut oka, to kolory. Barwne witryny sklepów, oryginalne fasady restauracji, zielone i  bujnie zadrzewione place i zaułki, zabytki przeplatające się z nowoczesnymi butikami i muzeami, street art w najbardziej zaskakujących zakamarkach i szczelinach,…

  • Paryska sobota. Nasza pierwsza randka poślubna w Paryżu

    Z moją miłością do Paryża bywa różnie. Ale to już chyba stanie się tradycją, że jesienią odradza się we mnie apetyt, by to miasto odkrywać na nowo. Prawdą też jest, że po szalonych wakacyjnych wojażach, szukamy kolejnych możliwości zwiedzania i odkrywania nowych…

  • Jesienią w Paryżu…

    Wiecie, potrafię narzekać na Paryż. Potrafię go nie lubić i z niechęcią wsiadać w pociąg w kierunku dworca Saint-Lazare. Ale też niezmiennie potrafię się Paryżem zachwycić. Ten czas ponownych „ochów i achów” przychodzi systematycznie, co roku, wraz z jesienią. Bo ja uwielbiam Paryż…

  • Salon du mariage, czyli targi ślubne w Paryżu

    Podczas gdy paryżanie i turyści tłumnie korzystali z atrakcji i możliwości Europejskich Dni Dziedzictwa Narodowego, zwiedzając w ostatni weekend za darmo co ciekawsze miejsca w Paryżu, my przemierzaliśmy korytarze pełne sukien i smokingów ślubnych, kwiatów, świec, fotobudek, dj-ów i barmanów serwujących…

  • Paryżanie mają swoją własną Prowansję! Czyli Święto Lawendy 2017.

    Jeeeeny, jak pachnie w całym domu! Wróciłam wczoraj do domu obładowana torbami świeżo ściętej lawendy, a także zapachowymi saszetkami już zasuszonej. Nie zapłaciłam za to złamanego euro. A jeszcze dodatkowo świetnie się bawiłam i odpoczywałam. Niby nic, niby…

  • Być nianią w Paryżu. Cała prawda.

    Przerabiałam to kilkakrotnie i w różnych kombinacjach. To był mój pierwszy pomysł na siebie i pracę we Francji, na samym początku, jeszcze gdy języka praktycznie nie znałam. Być nianią w Paryżu – cóż za problem? – myślałam. Miałam doświadczenie z Polski, a także humanistyczne i pedagogiczne…

O mnie

Paryż miałam w planach co najwyżej na… emeryturę. Ale życie uwielbia płatać figle. Przyjechałam do Paryża z miłości do mężczyzny, a zostałam z miłości do tego kraju. Dziś witam Was na moim lyońskim balkonie, przy stoliku oplecionym zapachem lawendy i z filiżanką aromatycznej kawy w dłoni. To moja prywatna café. Moje codzienne radości i smutki, zachwyty i zmagania z życiem na emigracji, roztrząsane przy małej czarnej. Zapraszam Was w (nie)codzienną podróż po Francji, podczas której Paryż będzie tylko jednym z przystanków.
Czytaj dalej

Newsletter

Podaj swój adres email i otrzymaj darmowy ebook.

Administratorem Twoich danych osobowych podanych w formularzu jest Monika Laskowska-Baszak (emigrantka.eu). Szczegóły związane z przetwarzaniem danych osobowych znajdziesz w Polityce prywatności.

Airbnb – skorzystaj z mojej zniżki!
Najnowsze posty
Najpopularniejsze posty