Emigracja

  • Przystanek. Marzec i kwiecień.

    Dopiero co zaczął się maj, a ja już pakuję walizki, w przerwach popijając kira z bąbelkami. Szczęściara ja. Wiem. Ale zanim wskoczę w majówkę, jeszcze chwilę chciałabym zatrzymać się przy kwietniu, a nawet marcu – bo wbrew pozorom nie zrezygnowałam…

  • Nie pucuję okien! Czyli Wielkanoc na emigracji.

    Przed … Wielki Czwartek. Nie pucuję okien, nie latam ze ścierką ani z odkurzaczem. Nawet jajka kupię dopiero jutro. Nie czekam na samolot ani na gości. Póki co siedzę. Robię sobie pauzę. Taką przedświąteczną. Wielkanoc spędzamy we Francji. Tak, Wielkanoc…

  • Zrobię sobie Dzień Kobiet. Na emigracji

    Nieważne gdzie. Ważne jak i że w ogóle jest taki Dzień. Dzień Kobiet. Dla Francuzek 8 marca to dzień jak co dzień. Nie ma rajstop, nie ma goździków ani nawet życzeń i małego pudełeczka czekoladek. Dlatego dziś w sposób szczególny cieszę…

  • Być nianią w Paryżu. Cała prawda.

    Przerabiałam to kilkakrotnie i w różnych kombinacjach. To był mój pierwszy pomysł na siebie i pracę we Francji, na samym początku, jeszcze gdy języka praktycznie nie znałam. Być nianią w Paryżu – cóż za problem? – myślałam. Miałam doświadczenie z Polski, a także humanistyczne i pedagogiczne…

  • Przystanek. Luty.

    Pewnie są wśród Was tacy, którzy po ostatnim wpisie zastanawiają się, czy ja w ogóle jeszcze w tej Francji jestem. Czy może z tych Świąt w Polsce wcale nie wróciłam. Ano śpieszę donieść, że tym razem jeszcze wróciłam 🙂 Ale nowy rok pędzi już…

  • W oczekiwaniu…

    Coraz bliżej końca roku… Jak wypadnie 2016? Z dzisiejszej perspektywy, z perspektywy minionych 365 dni i w konfrontacji z planami i oczekiwaniami wobec siebie, życia, emigracji, które się miało 12 miesięcy temu? Za to kocham grudzień. Że zmusza…

O mnie

Paryż miałam w planach co najwyżej na… emeryturę. Ale życie uwielbia płatać figle. Przyjechałam do Paryża z miłości do mężczyzny, a zostałam z miłości do tego kraju. Dziś witam Was na moim lyońskim balkonie, przy stoliku oplecionym zapachem lawendy i z filiżanką aromatycznej kawy w dłoni. To moja prywatna café. Moje codzienne radości i smutki, zachwyty i zmagania z życiem na emigracji, roztrząsane przy małej czarnej. Zapraszam Was w (nie)codzienną podróż po Francji, podczas której Paryż będzie tylko jednym z przystanków.
Czytaj dalej

Newsletter

Podaj swój adres email i otrzymaj darmowy ebook.

Administratorem Twoich danych osobowych podanych w formularzu jest Monika Laskowska-Baszak (emigrantka.eu). Szczegóły związane z przetwarzaniem danych osobowych znajdziesz w Polityce prywatności.

Airbnb – skorzystaj z mojej zniżki!
Najnowsze posty
Najpopularniejsze posty